Nowość: chusteczki MAMO z roztworem soli morskiej i sodą oczyszczoną

09:51 Gosia Komentarzy: 4


Ostatnio otrzymałam do recenzji ciekawy produkt: nawilżane chusteczki. Niby nic, bo przecież takich chusteczek jest pełno w sklepach. Zazwyczaj jest to jeden z podstawowych gadżetów na wyposażeniu rodzica. Przydają się podczas przewijania czy w trakcie zabawy w piaskownicy, żeby oczyścić zabrudzone łapki.

Chusteczki MAMO powstały jednak w innym celu.

Niebieskie opakowanie to chusteczki łagodzące katar nasączone fizjologicznym roztworem soli morskiej. Oprócz niej w składzie znajduje się również wyciąg z aloesu, rumianku i witamina E. Jak pisze producent: oczyszczają zapchany nos, usuwają zaschnięty śluz, działają kojąco i nawilżająco. Bez parabenów i alkoholu, przebadane dermatologicznie, dla maluchów od 6. miesiąca życia. Chusteczki w różowym opakowaniu mają identyczne przeznaczenie, różnią się jedynie obecnością przyjemnego truskawkowego zapachu.

Moje wrażenia? Chusteczki są mięciutkie, delikatne, nie podrażniają delikatnej skóry pod nosem dziecka (akurat Lenka złapała katar, więc nadarzyła się okazja do przetestowania). Duży plus za krótki, prosty skład (kieruję się zasadą, że im krótszy skład, tym lepiej, szczególnie jeśli jest to skład kosmetyku dla dziecka).

Strzałem w dziesiątkę są wg mnie chusteczki w zielonym opakowaniu, zawierające sodę oczyszczoną. Nie jestem zwolenniczką chowania dzieci w zbyt sterylnych warunkach, ale w stosowaniu tych chusteczek wcale nie o to chodzi. Nieraz zdarzają się kryzysowe sytuacje, kiedy np. podczas spaceru upadnie na ziemię grzechotka, gryzak czy smoczek. Co zrobić: schować czy z powrotem dać zapłakanemu niemowlakowi? Właśnie w takich sytuacjach chusteczki te mogą okazać się ratunkiem. Wystarczy przetrzeć zabrudzony przedmiot i gotowe. Również i w tym przypadku duży plus za krótki skład.

Polecam!






4 komentarze: