4 pomysły na prezent dla trzylatki

15:05 Gosia Komentarzy: 3

prezent dla dziecka

Sklepowe półki uginają się pod ciężarem zabawek dla dzieci. Klocki, lalki, misie, autka... Niby tak dużo, niby taki wybór, a kiedy przychodzi co do czego, człowiek zadaje sobie pytanie: "no dobra, ale CO JA MAM KUPIĆ?". Jeśli dziecko ma 3 lata, podrzucam kilka pomysłów na prezent.

1. Kołyska dla lalki

Od co najmniej roku na topie są u nas zabawki, które pozwalają się wcielić Lence w rolę troskliwej mamy. Na wyposażeniu jest już wózek, nocniczek, wanienka i różne akcesoria pielęgnacyjne. Do kompletu dołączyła ostatnio kołyska dla lalek z grającą karuzelką. Lenka z namaszczeniem układa w niej lale i misie, przykrywa dołączoną kołderką i kołysze. Urocze.

2. Zabawkowa kasa sklepowa

Zastanawiałam się, czy Lenka jest już na tyle duża, żeby zrozumieć, na czym polega kupowanie w sklepie i na jakiej zasadzie działa kasa sklepowa. Okazało się jednak, że zakup takiej zabawki z okazji trzecich urodzin był strzałem w dziesiątkę. Od razu zabrała się za sprzedawanie nam dołączonych do kasy produktów, wydawała pieniądze, włączała głośnik, wołając klientów do kolejki. Taka kasa sklepowa to naprawdę świetna zabawka.

3. Zabawkowe sprzęty AGD

Oprócz zabawy w mamę Lenka uwielbia też bawić się w gospodynię domową. Zestaw sprzętów AGD tworzą u nas: pralka, żelazko, mikser, odkurzacz i oczywiście kuchenka z akcesoriami. Obecnie nic tak nie zajmuje Lenki jak właśnie pranie lalkowych ubranek w pralce, przelewanie wody z garnuszka do garnuszka i "gotowanie" jej na kuchence czy towarzyszenie mi podczas prasowania.

4. Książki ćwiczące spostrzegawczość

Od pewnego czasu w księgarniach coraz więcej jest książek dla dzieci... bez tekstu. Nie jest to jednak błąd w druku. Zadaniem tych książek jest ćwiczenie spostrzegawczości dziecka. Każda strona to inny barwny obrazek pełen drobnych szczegółów, spośród których znaleźć trzeba jeden konkretny (bądź kilka). W naszej domowej biblioteczce są już trzy takie książki: "Znajdź mnie", "Zima na ulicy Czereśniowej" i "24 godziny. Coś się dzieje w porcie!". Każdą polecam.






3 komentarze:

  1. Książki sa swietnym pomyslem w kazdym wieku. Teraz dla swojej córki przymierzam sie do zakupu kuchni, ale jest tak ogromny wybor, ze sam nie wiem co wybrac:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Moja bratanica uwielbia Olafa, więc pomyślałam, że jakiś prezent z takim motywem sprawi jej przyjemność i wybór padł na taki plecaczek http://www.tublu.pl/maluszek-w-podrozy/plecaczki-dla-dzieci/plecak-littlelife-disney-olaf-1-3-lata.html. Mała była zachwycona i chodzi z nim codziennie do przedszkola.

    OdpowiedzUsuń
  3. O nie, nie, nie zniosłabym takich ilości plastiku. Wyzbyłam się już prawie wszystkiego ;)

    OdpowiedzUsuń