Laktator Lovi Prolactis

10:25 Gosia Komentarzy: 11

Od ponad trzech miesięcy po laktator Lovi Prolactis sięgam kilka, kilkanaście razy na dobę. Na początku częściej, teraz rzadziej, bo i pokarmu coraz mniej. Sprzęt przetestowałam więc dokładnie i z czystym sumieniem mogę go polecić. Nie zamieniłabym go na żaden inny. Wart jest każdych pieniędzy, a biorąc pod uwagę fakt, że jest naprawdę solidnym urządzeniem, kwota ok. 400 zł wcale nie wydaje się być wygórowana.

Pierwszy plus warto przyznać za opakowanie. Wszystkie części niezbędne do zmontowania laktatora zamknięte są w ładnej białej walizeczce. W środku znajdziemy również wkładki laktacyjne Lovi, poradnik na temat karmienia piersią i pasek, który umożliwia noszenie torby na ramieniu. Laktatora używać można zarówno w wersji ręcznej, jak i elektrycznej. Początkowo praktykowałam tą pierwszą, kiedy jednak znudziło mi się wyrabianie bicepsa, przeszłam na drugą - i tą właśnie polecam. Kolejny plus za zasilanie bateryjne.



Złożenie urządzenia jest banalnie proste, choć trzeba się uprzednio zapoznać z instrukcją. Laktator jest urządzeniem dwufazowym. W praktyce oznacza to, że przez dwie pierwsze minuty ssanie jest szybsze i płytsze i ma na celu pobudzenie wypływu mleka. Potem przychodzi pora na ssanie głębokie, kiedy pokarm leci strumieniami (no, a przynajmniej kapie). Czas trwania obu faz można regulować samodzielnie w zależności od naszych potrzeb. Ja zwykle na drugą fazę przełączałam już po niecałej minucie. W obu fazach można również zmieniać ustawienia siły ssania: zaczynamy od mniejszej i stopniowo zwiększamy.

Laktator posiada także funkcję alarmu, choć osobiście z niej nie korzystałam. Odgłos pracującego urządzenia przypomina średnio głośne wibrowanie. Nie jest uciążliwe, zdarzało się, że odciągałam pokarm z laktatorem ustawionym ma łóżku, w niewielkiej odległości od śpiącej Lenki. Nie zgłaszała żadnego sprzeciwu.

Ilość pokarmu i tempo odciągania jest sprawą bardzo indywidualną. U mnie wyglądało to mniej więcej tak, że w szczytach produkcji w ciągu 15-20 minut ściągałam 350 ml mleka. Teraz, gdy pokarmu zaczyna powoli brakować, po 15 minutach mam ok. 150 ml.

Przy drugim dziecku nawet przez myśl mi nie przejdzie, żeby rozglądać się za innym laktatorem. Lovi Prolactis jest rewelacyjny.

11 komentarzy:

  1. Dobrze wiedzieć :) zapamiętam i na pewno sięgnę po niego w przyszłości. Coś kusi mnie firma Lovi..

    OdpowiedzUsuń
  2. 150 ml po 15 minutach?! I Ty mowisz ze mało?????:O

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No biorąc pod uwagę fakt, że kiedyś było 350 ml, to dla mnie mało ;) I też Lenka coraz więcej pije i raz dziennie muszę jej dawać Bebilon, bo nie nadążam :)

      Usuń
    2. Widziałam go nawet za 360 zł, ma dużo dobrych opinii i jest tańszy niż np Medela Swing o podobnych parametrach. Fajny sprzęcik. Ja to wyciągnę góra 120 ml z piersi, no, ale to jakby na zapas, bo reszta wypita bezpośrednio z cycka. Słyszałam o dziewczynach, które odciągały nawet kilkanaście miesięcy. Ciekawa jestem, jak długo Tobie się uda. Z całą pewnością jednak dałaś Lence dobrą bazę zdrowotną dzięki Lovi!

      Usuń
  3. Ja miałam medele i też sobie chwaliłam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. a co polecacie bardziej Medela mini elektric czy Lovi Prolactis

    OdpowiedzUsuń
  5. świetna opinia tymbardziej że mam taką samą :) Użytkuję LOVI od miesiąca - szybko odciąga, jest bezbolesny..... nie wyobrażam sobie mieć innego laktatora na chwilę obecną :) jestem bardzo zadowolona. Nowoczesny design dopełnia całości ! pozdrawiam aggi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. całkowicie się zgadzam :) ja odciągam już piąty miesiąc i dalej działa bez zarzutu.

      Usuń
  6. Potwierdzam - super laktator! Też z niego korzystałam i jestem bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Lovi Prolactis był niezastąpiony przy moich problemach z laktacją. Naśladuje naturalny rytm ssania dziecka dzięki dwufazowemu systemowi odciągania. Istnieje możliwość podpięcia go do zasilania sieciowego lub działa na bater można śmiało zabrać go ze sobą w podróż, baterie szybko się wyczerpują, ale można go przekształcić w laktator ręczny, co jest wielką zaletą. Polecam ten produkt.

    OdpowiedzUsuń