Zęby grozy

10:52 Gosia Komentarzy: 3


Sobota. Godzina: ok. 23. Bartek budzi się z płaczem. Zasypia wtulony na chwilę i znowu pobudka z wrzaskiem. Czoło gorące. 38 stopni. Zaniepokoiła mnie nie tyle wysoka temperatura, co jego rozdrażnienie. Nawet podczas choroby nie zdarzało się, żeby co chwilę jego sen przerywany był przez płacz.

Pojechaliśmy na całodobówkę. Osłuchowo czysto, gardło ładne, uszy super.

O co chodzi?

Następnego dnia rano temperatura już tylko 37,5, a po kilku kolejnych godzinach wszystko wróciło do normy. Nie dawało mi jednak spokoju to, czym mógł być spowodowany ten jednorazowy skok temperatury i płaczliwość.

Wszystko stało się jasne 2 dni później, kiedy z obrzmiałego dziąsełka zaczęła wyzierać czwórka. A więc o to chodziło...

Niebywałe olśnienie, prawda? Niektóre z was pewnie pukają się w czoło. Ja sama teraz śmieję się z siebie, że wyszłam na matkę panikarę, która leci w nocy do lekarza z... ząbkującym dzieckiem. Już się tłumaczę.

Lenka o wiele łagodniej przechodziła ząbkowanie. Trochę gorzej spała, ale nigdy, przenigdy nie miała gorączki. Powiem szczerze, że nawet - do tej pory - z przymrużeniem oka czytałam wypowiedzi mam, które pisały o wysokiej temperaturze u dziecka podczas wychodzenia ząbków. Należałam do tych mam, które zwyczajnie w gorączkę przy ząbkowaniu niespecjalnie wierzą.

Tydzień później sytuacja powtórzyła się. Jednorazowy nocny skok temperatury, płaczliwość. Po dwóch dniach druga czwórka na wierzchu. Tym razem jednak już wiedziałam, o co chodzi.

No więc, publicznie przyznaję, że się myliłam. Tak, gorączka przy ząbkowaniu może wystąpić.

Wasze dzieci jak przechodzą ząbkowanie?

3 komentarze:

  1. U nas corka podobnie jak Bartek ale bez gorączki, tylko 2nocki niespokojne. Synowi teraz tez wychodza 4ki i od 2miesiecy!!!! chodzimy jak zombi bo budzi sie z wrzaskiem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwsza córka przechodziła ząbkowanie bardzo źle, gorączki, katary, krótkotrwałe biegunki. Myślałam, że gorzej być nie może, a jednak. Synek (aktualnie prawie roczniak) przechodzi ząbkowanie jeszcze gorzej. Oprócz wyżej wymienionych miewa ząbkowe wysypki, wymioty, kaszle, charka od spływającej ciągle śliny. Śpi fatalnie! Potrafi w nocy budzić się co godzinę na pierś. Także jest masakra... Aktualnie wychodzą czwórki i trójki i mam wrażenie, że to trwa w nieskończoność

    OdpowiedzUsuń
  3. Ząbkowanie to bardzo trudny czas. Dziecko często płacze, a my nie wiemy dlatego. Dobrze jest masować dziąsła dziecka, aby dać mu ulgę. W ostateczności można też podać lek przeciwbólowy.

    OdpowiedzUsuń