Wypadanie włosów po ciąży - jak temu zaradzić?

17:34 Gosia Komentarzy: 0



Chciałabym móc was pocieszyć, że wypadanie włosów po ciąży to problem, który dotyka tylko nieliczne kobiety. Ale niestety - jeśli spodziewacie się dziecka, najpewniej i wasza fryzura po porodzie zacznie się niepokojąco przerzedzać. Czy to oznacza, że pozostaje się z tym pogodzić i nie robić nic? Niekoniecznie.

Dlaczego po ciąży wypadają włosy?
Nie zaskoczę was. Jak to w życiu kobiety często bywa, winne są - oczywiście - hormony. W ciąży możecie odnieść wrażenie, że fryzura jest nad wyraz bujna i lśniąca. A to dlatego, że włosy, które w tym czasie powinny - wg standardowego włosowego cyklu życia - wypaść, za sprawą hormonów trzymają się na miejscu. Jeszcze zwykle przez ok. 2-3 miesiące po porodzie sytuacja wydaje się być stabilna. Dopiero później, kiedy poziom hormonów wraca do tego sprzed ciąży, włosy zaczynają wypadać. I to w jakim stylu! Na poduszce, na szczotce, na podłodze, na ubraniach... Kłębią się tu i tam, a wy macie wrażenie, że zaraz na głowie nie zostanie dosłownie nic... 

Jak długo wypadają włosy po ciąży?
Wypadanie włosów zaczyna się więc po upływie ok. 3 miesięcy od porodu, a trwa - niestety - co najmniej kilka kolejnych miesięcy. Czasem 3, czasem 6, a niekiedy nawet dłużej. Choć jest to zjawisko całkowicie normalne i naturalne, warto w codziennej pielęgnacji wprowadzić pewne zmiany. Nie da się zatrzymać na miejscu włosów, które muszą wypaść. Można natomiast wzmocnić te, które dopiero zaczynają rosnąć. Jak to zrobić?

Jak wzmocnić włosy po ciąży?
Powiem szczerze, że po porodzie nie stosowałam specjalnych suplementów na włosy. Postawiłam na naturalne źródła witamin i minerałów. Szczególnie polecam... kiełki. Można kupić gotowe paczuszki z kiełkami bądź hodować je samodzielnie. Wystarczy słoik, gaza i nasiona do kiełkowania, np. rzodkiewki. Można też do tematu podejść bardziej profesjonalnie i kupić tzw. kiełkownicę. Do codziennej diety dorzućcie też bogate w cynk pestki słonecznika i dyni.

Z kosmetyków postawiłam na wcierki. Prawda jest taka, że zdrowie włosa zaczyna się w cebulce. Owszem, trzeba też zadbać o pasma, stosując wygładzające czy regenerujące odżywki, ale to właśnie od cebulki zależy wygląd i kondycja włosów. A cebulki wzmocnić można na dwa sposoby: dbając o odpowiednią podaż witamin i minerałów w diecie oraz wmasowując bezpośrednio w skórę głowy przeznaczone do tego preparaty.

Ja akurat postawiłam na ampułki przeciw wypadaniu włosów Seboradin Forte i stosowałam je przez ok. 1,5 miesiąca. Włosy myję codziennie, więc też codziennie zawartość takiej ampułki wmasowywałam w skórę głowy. Słowo "wmasowywałam" jest tu dość ważne. Masaż pobudza krążenie, dzięki czemu zawarte w preparacie składniki lepiej odżywiają cebulki. 

Po kuracji ampułkami stosowałam, przez mniej więcej kolejny miesiąc, mgiełkę wzmacniającą Radical. Po ok. 3 miesiącach zauważyłam, że - dzięki Bogu! - fryzura zaczęła się zagęszczać, a nad czołem pojawiło się mnóstwo nowych włosków, tzw. baby hair.

Wypadanie włosów po ciąży - jakie badania zrobić?
Pamiętajcie jednak, że organizm po ciąży lubi płatać różne figle. Może się okazać np. że tarczyca odmawia posłuszeństwa. A może uszczupliły się zapasy żelaza. Jeśli więc uznacie, że proces wypadania włosów po ciąży się zdecydowanie za bardzo przedłuża, a nowych na horyzoncie nie widać, warto wykonać badania krwi. Oczywiście najlepiej zakres tych badań skonsultować z lekarzem, ale myślę, że podstawa to morfologia, żelazo, ferrytyna i panel tarczycowy. 



0 komentarze: