Świąteczne przygotowania ciężarówki
Ach, jak przyjemnie. Tu kawusia, tam ciasteczko. Leżę i pachnę. A wokół chaos.- coś ci podać?
- ale masz ładny brzuszek
- na pewno nic ci nie podać?
- ale ładnie wyglądasz
- nie jesteś głodna?
- o, ten brzuszek to naprawdę masz śliczny
Moje przedświąteczne obowiązki ograniczają się do uśmiechania i opowiadania o tym, jak to Antoś kopie. O, tu. A teraz przestał. O, znowu.
No dobra, żeby nie było, że taka królewna ze mnie. Spakowałam prezenty i ubrałam choinkę. A zmachałam się przy tym, że hej! Leżę więc dalej i odpoczywam. Dla dobra Antosia, bo nie z lenistwa przecież...
A u Was jak wyglądają ciężarówkowe przygotowania do Świąt?
G.
Hehe... u mnie bardzo podobnie! tylko nawet choinki nie byłam wstanie ubrać ;) do porodu zostało mi tylko 40 dni i muszę bardzo uważać, żeby nie zrobić czegoś, co przyśpieszy przyjście Michalinki na świat ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :))
u mnie do porodu trochę więcej zostało, więc może dlatego jeszcze byłam w stanie ubrać choinkę :) Tobie się nie dziwię, że nie miałaś na to sił :)
UsuńTobie to dobrze, Ja wczoraj sprzatalam, kroilam karpia na dzwoneczki i ciacho pieklam, dzis pieke sernik a od rana rosol pyka na dzisiejszy obiad no i na dzis trzeba miecho upiec... byle do wieczora :)
OdpowiedzUsuńpodziwiam, zwłaszcza że Ty jesteś już na końcówce ciąży, więc tym bardziej masz prawo do lenistwa :)
UsuńA u mnie gonitwa za prezentami. Co wymyślimy, to się akurat skończyło. Plus ostatnie z ostatecznie ostatnich zakupów, co - podpowiadam - nie jest dobrym pomysłem w tych dniach. Wnerw jak nie wiem. Na szczęście jutro (po ostatniej z ostatecznie ostatnich gonitw za prezentami) słodkie pichcenie i cały dzień w kuchni. Ale to akurat uwielbiam. Chojak przyjedzie pewnie we wtorek, bo dziś jeszcze zdzierają skórę z portfeli ;)
OdpowiedzUsuńAha i co chwilę dziwnym trafem kończą mi się śledzie i trzeba jechać dokupić :-x
UsuńJa na szczęście o prezentach zaczęłam myśleć już na początku grudnia, żeby właśnie uniknąć takiej nerwówki :) oczywiście, kupowałam głównie przez allegro, bo przecież nie będę się męczyć, chodząc po sklepach... ;)
UsuńNo i fajnie, nie musisz z siebie energii wykrzesywać ;) odpoczywaj i ciesz się takim stanem póki jest okazja :)
OdpowiedzUsuńhttp://rodzice-plus-dziecko.blogspot.com/
haha :) Korzystaj z tego rozpieszczania ile tylko się da :)
OdpowiedzUsuńkorzystam, korzystam, aż momentami mi głupio.. ale tylko momentami ;))
UsuńCiesz sie tym dopóki możesz . Odpoczywaj i wykorzystuj he he :)
OdpowiedzUsuńŻycze Ci Radosnych i pełnych miłości Świąt :*
Wykorzystuję, jak tylko mogę ;) Dziękuję i Tobie również życzę spokojnych i radosnych Świąt :)
Usuń