Matka na zakupach cz. 2.

14:50 Gosia Komentarzy: 13

Kolejna porcja rzeczy, o których warto pamiętać. Kompletowanie wyprawki już właściwie zakończone.

Zestaw kosmetyków Linomag: żel do mycia głowy i ciała (ok. 8 zł), oliwka (ok. 8 zł), krem przeciwsłoneczny SPF30 (ok. 17 zł), krem pielęgnacyjny z witaminami A+E (ok. 8 zł) oraz maść Bepanthen (ok. 26 zł/100 g).

Ostatecznie nie zdecydowałam się na zakup Emolium. Położna na szkole rodzenia stwierdziła, że nie ma potrzeby stosowania go profilaktycznie, a dopiero gdy pojawiają się u malucha jakieś problemy ze skórą. A biorąc pod uwagę fakt, że do najtańszych nie należy, wolę odłożyć ten zakup do momentu, aż faktycznie będzie niezbędny.


Pieluchy tetrowe (łącznie ok. 20 sztuk, część w rozmiarze 40x80 cm, część 70x80 cm), pieluchy flanelowe (5 sztuk, 70x80 cm), gaziki jałowe i gaziki nasączone alkoholem. Planuję jeszcze dokupić spray Octenisept, a także sól fizjologiczną i pieluszki jednorazowe.


Ceratka Canpol (ok. 3 zł), do ułożenia w łóżeczku pod prześcieradłem, podkłady do przewijania Bella Panda (ok. 8 zł/10 szt.) oraz podkłady Seni (ok. 15 zł/10 szt.), przydatne po porodzie w szpitalu i w domu, aby uchronić prześcieradło przed zabrudzeniem. Do zakupienia pozostały mi jeszcze siateczkowe majtki poporodowe, np. Hartmann



G.

13 komentarzy:

  1. 20 pieluch tetrowych to sporo. Ja mam 8 i myślałam, że starczy. Co do Octeniseptu to mam w domowej apteczce ale słyszałam, że pępek dłużej się od niego goi. I bądź tu kobito mądra...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tych pieluch tetrowych dlatego tak dużo, bo najpierw kupiłam 15 w rozmiarze 40x80. A potem pomyślałam, że przecież może bardziej przydałyby się te większe, 70x80 cm. Więc dokupiłam :) Taka pielucha zawsze się przyda: przy odbijaniu, karmieniu, przewijaniu, kąpieli, więc zakładam, że prędzej czy później wszystkie będą wykorzystane :)

      Z tym przemywaniem pępka to w ogóle można zgłupieć. Niby na szkole rodzenia polecali właśnie Octenisept, a ostatnio czytałam, że najlepsza jest zwykła woda z mydłem..

      Usuń
    2. Ja powiem z własnego doświadczenia po ocetnisepcie nie piecze jest delikatny, ale może coś w tym jest że dłużej się goi bo u nas to chyba miesiąc kikut nie chciał odpaść. Niby mówiła pielęgniarka coś, że gruby więc może też to wpłynęło. A 8 pieluch wystarczy. Ja kupiłam uwaga: 10, syn ma 9 miesięcy i do tej pory nie kupiłam więcej. Chyba, że do przewijania mają być potrzebne to inna sprawa.

      Usuń
  2. Octenisept bardzo się przydaje. Pryskaliśmy nim pępuszek i odpadł nam równiutko po 2 tygodniach. Do tego przydaje się do pielęgnacji rany po cc. A 20 pieluch tetrowych to dla nas w sam raz :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie, że Wasza wyprawka dopina się na ostatni guzik ;) Ja na razie bacznie oglądam co kompletujecie, co piszecie itp. ;)

    http://rodzice-plus-dziecko.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Widzę, że kompletowanie wyprawki trwa w najlepsze:)
    Bepanthen świetnie się u nas sprawdził, dobrze, że kupiłaś. Co do ilości pieluch - ja kupiłam 20 i było idealnie. Przydawały się w wielu sytuacjach.

    OdpowiedzUsuń
  5. Z tą pielęgnacją pępuszka to nawet "nasza" położna powiedziała, że co chwilę zmieniają się zalecenia...

    OdpowiedzUsuń
  6. Podkłady są super, ja tych Seni dużych używałam do przewijania, zwłaszcza w plenerze club będąc u rodziny czy znajomych. Nie raz uratowały cudzą kanapę. ;D

    OdpowiedzUsuń
  7. Wraz z Witkiem nominowaliśmy Cię do liebstera :) Jeśli masz chęć wziąć w tym udział, to zapraszamy :) petitgarconetsamaman.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. tez mam okolo 20 pieluch tetrowych. i na samym poczatku, gdy mlodemu sie ciagle ulewalo, naprawde taka ilosc to bylo malo. ma teraz 11 miesiecy - tetrowe juz nie sa tak jemu potrzebne, czasami wycieram nimi sline. ale przydaja sie pieluchy do sprzatania w domu :D
    np linomag mojemu dziecku zupelnie nie odpowiada. dostaje jakis krost po nim. zrezygnowalam z niego calkowicie. w sumie na poczatku mialam tylko emolium i bepanthen, czasami w glowke wcieralam oliwke.
    plus krem do buzi nivea.
    teraz uzywamy tylko i wylacznie produktow hipp. od kaszek, po mleko, kosmetyki itd. pieluchy pampersy (byly proby innych jednak ta marka wygrywa)

    OdpowiedzUsuń
  9. Octenisept przydaje się nie tylko do pępuszka ale też do rany krocza ;) Po 7 miesiącach bycia mamą stwierdzam, że pieluch tetrowych nigdy dość :)
    A majteczki poporodowe polecam z BabyOno, wystarczą dwa opakowania.
    Super blog, gratuluję Córeczki, będę śledzić wpisy i wyczekiwać Maleńkiej :)

    www.4kilogramy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. U mnie Octenisept sprawdza się w bardzo wielu sytuacjach - nie tylko związanych z maluszkiem ;) Wszelkie skaleczenia, rany małe i duże... A przy okazji, gdy już jestem przy temacie gojenia ran, to polecam Wam też zainteresowanie się preparatami zawierającymi karnozynę. Ta substancja doskonale wspiera gojenie wszelkich ran - od niewielkich skaleczeń, aż po tak problematyczne rany, jak odleżyny. Jest w karnozynie ogromna moc. Generalnie jej źródłem jest mięso wołowe i wieprzowe, ale jeśli np. nie jemy mięsa to warto suplementować się preparatem. Karnozyna polecana jest też osobom aktywnym, ponieważ wspomaga regenerację mięśni, reguluje ich pracę... Osoby starsze mogą zażywać karnozynę, jeśli chcą być w dobrej formie na starość. Trochę tych zastosowań jest :) Warto o tym wiedzieć! Pozdrawiam i polecam uwadze :)

    OdpowiedzUsuń